Na początku jest to trudne, ale na początku wszystko jest trudne.

Początki są zawsze najtrudniejsze, chodzisz i zastanawiasz się czy to ma w ogóle sens, co robić dalej.. W moim przypadku cały czas myślę czy ograniczać się do zdjęć i opisów różnych miast, czy może dodawać wszystkie fotografie, które będą mi się podobały. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem będzie jeśli przeplotę zdjęcia ciekawych miejsc i rzeczy. Nie będę się już rozpisywała, tylko dodaję zdjęcia ;)

Instagram: silenceonpictures

Wypowiadamy tyle niepotrzebnych słów...

Każdy ma własną estetykę. Uwielbiam zachody, ciepłe barwy i mocne zacienienia, ale nie tylko zdjęcia w tym klimacie będą się pokazywać.
To był pierwszy mój spokojny samotny spacer. Ja, aparat, piękne miejsca, wiele historii z nimi związanych, żadnych słów. Dopiero jak czas się zatrzyma, Ty nigdzie się nie spieszysz, masz chwilę tylko dla siebie, możesz przemyśleć wiele spraw, zastanowić się co by było, gdybyś podejmował inne decyzje, czasami może nawet ugryzł się w język. "Wypowiadamy tyle niepotrzebnych słów". Jakbyś żył jeśli Twoje słowa byłyby ograniczone? Czy każdy wyraz jest wart różnych późniejszych konsekwencji o których nie pomyślisz wypowiadając te pare liter? Dlaczego tak łatwo się mówi, a tak trudno dociera do nas to, że te słowa mogły komuś sprawić tak wiele przykrości? Z takimi przemyśleniami i pytaniami zostawiam Was dzisiaj.

                                     
                                       Nie mogłam się zdecydować na jedno zdjęcie zachodu.

                                 

                 
                     Płocki Amfiteatr, stary most i molo, które w całości będzie w kolejnym poście.

Instagram: silenceonpictures, zapraszam do obserwowania- będą tam zapowiedzi postów i dodatkowe zdjęcia.

Staraj się pokazać to, czego bez ciebie, nikt by nie zobaczył. ~R. Bresson

Próbowałeś kiedyś usiąść spokojnie pośród tłumu zabieganych osób i zobaczyć w danym miejscu więcej niż to co widzisz na co dzień spiesząc się gdzieś? Czy duże miasto może kojarzyć się z ciszą? Fotografując uświadamiam sobie, że może. Gdy wychodzę na miasto- na zakupy, na imprezę, czy chociażby coś zjeść dookoła mnie cały czas się coś dzieje, jest głośno. Gdzieś dalej gra muzyka, niedaleko ulica- korki, ciszę zagłuszają niecierpliwiący się kierowcy, wszędzie słychać dźwięk klaksonów i najróżniejszych wyzwisk. Ciężko w takich miejscach pomyśleć o ciszy i spokoju. Jednak jak wychodzę z aparatem nastawiona na odnalezienie niesamowitych miejsc, zrobienie świetnych zdjęć nic dookoła mnie nie interesuje, nagle to wszystko cichnie. To jest niesamowite. Szybki powrót do domu, żeby zobaczyć wyniki mojej pracy danego dnia. Siadam, odpalam laptopa, patrzę na zdjęcia i czuję, jakby świat się zatrzymał. Cisza i spokój jakie te zdjęcia ukazują, jest czymś niesamowicie mnie zadowalającym i odprężającym. Dlatego chciałam się podzielić z Wami podzielić tym swoim małym światem, może i wy znajdziecie jakieś zdjęcia dla siebie. Zdjęcie, które zapadnie w pamięć. Które będzie działało jak pauza.
Dodatkowo chciałabym pokazać, że w moim rodzinnym mieście- Płocku jest dużo więcej ciekawych miejsc niż tylko ZOO- tak tylko o tym wiedział mój znajomy, któremu pokazywałam Płock i był w szoku, że jednak jest tutaj więcej do zobaczenia.
Także jeśli znudziły Ci się amatorskie zdjęcia publikowane na facebooku, to mam nadzieję, że Cię nie zawiodę swoimi publikacjami. Dodatkowo może zobaczysz miasto, o którym nie słyszałeś (na pewno nie tylko Płock/ Toruń się tu znajdzie), lub może nawet mieszkasz tu wiele lat, a nie masz pojęcia o niektórych ukrytych pięknych miejscach- które będę chciała tutaj opublikować.

Ponieważ dopiero zaczynam, jeśli znajdzie się osoba która w ogóle to przeczyta i zagłębi się w tego bloga to prosiłabym o komentarze- co zmienić, co mogłabym dodać, a co jest zbędne. Będzie mnie to motywowało do dalszej pracy i doskonalenia tego co zaczynam tworzyć.